O tym, że istnieje silny związek między aktualną sytuacją w państwie, a sztuką nie trzeba nikogo przekonywać. Na wystawie „Sztuka wszędzie” można oglądać dzieła, które potwierdzają tę tezę.
Prezentowane dzieła pochodzą z okresu między 1904 r. a 1944 r., kiedy związek między państwem, przemysłem i sztuką był szczególnie silny. Poprzez sztukę przedstawiono historię warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, która stanowi bardzo dobre odzwierciedlenie twórczości polskich artystów w tym okresie. Sztuka nie była wtedy dzielona na sztukę dla sztuki i sztukę użytkową.
Projektowane wzory miały być wykorzystywane w przemyśle.
Akademia pełniła wówczas rolę nowoczesnego instytutu eksperymentalnego, w którym nadawano sztuce walory użytkowe. Z drugiej strony Akademia bardzo przyczyniła się do odbudowywania Polski po zaborach.
Artyści mieli przed sobą bardzo trudne zadanie – musieli połączyć tradycję z nowoczesnością, tworząc w ten sposób zupełnie nowy narodowy styl. Autorzy wystawy podkreślają, że nie jest to wystawa w czystym znaczeniu tego słowa, a raczej projekt badawczo-historyczny.
Zaprojektowano go w nowoczesny, wszechstronny sposób, dzięki czemu jest szczególnie przyjemny w odbiorze. Wystawę otwarto 4 czerwca. Zainteresowani będą mogli oglądać ją aż do 26 sierpnia w warszawskiej Zachęcie.