Menu

Reklama Biedronki wprowadza w błąd

11 maja 2015 - Marketing

Biedronka to jeden z największych dyskontów działających w naszym kraju. Jednak, wbrew informacjom pojawiającym się w jej reklamie, nie jest ona sklepem polskim.

Niestety, nie każdy o tym wie, a producenci reklamy to wykorzystują. Sprytnie przemycone slogany reklamowe docierają do świadomości wielu widzów i sprawiają, że oglądając reklamę Biedronki myślimy, iż jest to polski dyskont. To sprawia, że jeszcze chętniej robimy w nim zakupy, chcąc nie tylko nabyć niedrogie artykuły, ale także wspierać polski handel.

Nic bardziej mylnego!

Pomimo podkreśleń, że to „nasza Biedronka”, to „nasza” jest ona tylko dlatego, że jej sklepy znajdują się na terenie naszego kraju, a część oferowanych w niej produktów jest wytwarzanych w granicach Polski.

Niemniej jednak, cały dyskont należy do Jeronimo Martins SGPS S.A., czyli portugalskiego przedsiębiorcy, który w naszym kraju posiada niemal 2 tysiące punktów handlowych. Oznacza to, że robiąc zakupy w Biedronce, wcale nie wspomagamy rodzimej gospodarki, ponieważ wszelkie zyski dyskontu regularnie wędrują do Portugalii. Żeby jednak o tym wiedzieć, rzeczywiście należy mieć pewną wiedzę o całym dyskoncie.

Trudno spodziewać się, że każdy widz sprawdzi, skąd naprawdę pochodzi Biedronka. Dlatego działania specjalistów ds. marketingu Biedronki są tu naprawdę sprytne, a zarazem podstępne. „Nasza” Biedronka może i jest, skoro działa w naszych miastach, jednak doszukując się precyzji, możemy stwierdzić, że w reklamie znajduje się pewna doza przekłamania, które zostało tak ujęte, by mimo wszystko, pozostało zgodne z prawem konsumenckim.

Nie jesteśmy okłamywani wprost, jednak reklamodawca w pełni korzysta z naszej niewiedzy.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.